Podlaski Klub Mercedes Benz

Kamil w124

Jako, że są wakacje zabrałem się za kapitalny remont blacharsko/lakierniczy mojego mietka. W końcu nadszedł wyczekiwany moment - lakierowanie. I tu pytanie czy jest na forum człowiek który ma w tym temacie doświadczenie. Do malowania dysponuję sprężarką 150l+odwadniacz i mały filterek na wężu oraz gruby przewód doprowadzający powietrze do pistoletu. Garaż jest w miare możliwości ogarnięty. wszystko wychodzi pięknie oprócz tego, że na lakierze zostają jakieś paprochy gródki itp. Co to jest ? O co chodzi ? wszystko jest czyste odtłuszczone farbe wlewam przez filtr

oldboy_001

Problem jest prosty do rozwiązania. Trzeba wypolerować lakier. Bierzemy papier wodny o gradacji chyba z 1200 i przecieramy lakier do uzyskania gładkiej równomiernie przeszlifowanej powierzchni. Następnie polerka z gąbką i pasta "g3" chyba tak się nazywała i zaczynamy polerować do uzyskania wysokiego połysku. Potem trzeba zmienić gąbkę i polerujemy pastą o mniejszej gradacji 3M takie produkuje. I po tym zabiegu cieszymy się lakierem bez skaz.
Kiedyś troche pomagałem dla kolegi który jest lakiernikiem ale po paru latach zapomniałem jak to wszystko dokładnie szło, choć myślę że dość dobrze Ci opisałem:)

szfagier

Hejka

Ja w sprawie lakierowania Smile

Czy zna ktoś z Was serwis lakierniczy z Białegostoku z własną komorę lakierniczą?

miras 285

Komora, nie komora - liczą się umiejetności lekiernika. Mi chłopek pomalował auto w "stodole" i znajomy lakiernik powiedział że jest zajebiście i nie zawsze w komorze tak wychodzi.
więc warto poszukać kogoś kto umie to robić , a nie tego , który ma komorę.
Odpowiadając na Twoje pytanie nie , nie znam tego warsztatu.

szfagier

Jasne, rozumiem. Co do mojego pytania to już nieaktualne. Znalazłem dobry serwis z własną komorą lakierniczą - gdyby ktoś potrzebował to jest kontakt na stronie [link widoczny dla zalogowanych]